Publikacja zdjęć wnuków czy córki w mediach społecznościowych to nie jest czynność o czysto osobistym lub domowym charakterze, która wyklucza stosowanie RODO. Tak uznał holenderski sąd i nakazał babci usunięcie zdjęcia wnuka z jej profilu na Facebooku. Jeśli tego nie zrobi, może zapłacić karę nawet 1000 euro.
Sąd I instancji w Arnhem w Holandii wydał precedensowy wyrok. Uznał w nim bowiem, że babcia publikując w mediach społecznościowych zdjęcia nieletnich wnuków bez uzyskania zgody ich rodziców narusza RODO. Prawnicy nie mają wątpliwości, że to przełomowe orzeczenie. Dotychczas bowiem uważało się, że RODO nie obejmuje przetwarzania danych przez osobę fizyczną w ramach czynności o czysto osobistym lub domowym charakterze. Sąd zaś uznał, że publikacje zdjęć na osobistych profilach nawet najbliższej rodziny nie jest taką czynnością.
Powyższe założenie wynikało z art. 2 ust. 2 pkt 2 lit c RODO, zgodnie z którym rozporządzenie nie ma zastosowania do przetwarzania danych osobowych przez osobę fizyczną w ramach czynności o czysto osobistym lub domowym charakterze. Przedstawione podejście jest zaskakujące biorąc pod uwagę treść motywu 18 do rozporządzenia precyzującego, że działalność osobista lub domowa może między innymi polegać na korespondencji i przechowywaniu adresów, podtrzymywaniu więzi społecznych oraz działalności internetowej podejmowanej w ramach takiej działalności.
Konieczne jednak wydaje się wyważenie tego z interesem fotografowanych osób, które często są dodatkowo oznaczane w poście – w tym również przy użyciu imienia i nazwiska. Bez wątpienia zgłoszenie żądania usunięcia takiego zdjęcia powinno być niezwłocznie respektowane przez osobę, która je umieściła w Internecie. Inną sprawą pozostaje techniczna możliwość spełnienia takiego żądania w szczególności w sytuacji udostępnienia posta ze zdjęciem.